Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1
892
BLOG

MAFIA

Marcin Bienkowski 1 Marcin Bienkowski 1 Polityka Obserwuj notkę 5

 Jeszcze przed śmiercią Breżniewa, kierownictwo KGB posłało około setki agentów do nawiązania kontaktów z włoską mafią. Na terenia ZSRR działały już wtedy lokalne mafie pod ścisłym nadzorem kierownictwa polit-biura.

Mafią Uzbecką "opiekował" się zięć Breżniewa, wice-minister spraw wewnętrznych Jurii Czurbanow. Mafią z Azerską kierowł pierwszy zastępca prmiera ZSRR Gedar Aliew. Dziełały  już wtedy na terenie ZSRR mafia paliwowa, mafia rybna, mafia kawiorowa oraz wiele innych, z których najciekawszą musi być MAFIA MILICYJNA, dziełająca wewnątrz ministerstwa spraw wewnętrznych ZSRR. Niczego nie zmieniła zmiana ustroju w Rosji.

Jak podaje  Instytut Badawczy Związku (niepodległych republik) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych połowa dochodu przeciętnego biurokraty Związku pochodzi z korupcji, w ZSRR było to jedynie 30%.

Tak zwana "Ruska Mafia" to nic innego, jak dodatkowa działalność KGB, Wygląda raczej, że nawet nie tyle dodatkowa co główna, bo od śmierci Brezniewa nikt się serio nie zajmował obroną ustroju.

KGB czyli Ruska Mafia nadzorowała więc "Wielką kradzież" jaką niewątpliwie była prywatyzacja w ZSRR. w ciągu kilku miesięcy powstawały niewobrazalne wręcz fortuny. W tym samym czasie normalni ludzie, którzy jeszcze mieli jakąś uczciwą pracę, całymi miesiącami nie otrzymywali za nia wynagrodzenia. Państwo zaczęło zapadać się w chaos, i wtedy kierownictwo KGB postawiło Putina na czele Rosji by uspokoił sytuację. Mafia nie potrzebuje rewolucji, która moglaby przewrócić stosunek  sił w państwie.

Jak sie przekonali niektórzy niepokorni nowi rosyjscy miliarderzy, kiedy KGB pozwala kraść to nie po to, żeby tracić kontrolę nad tym majątkiem. Możesz żyć jak miliarder, możesz zakładać stacje telewizyjne, ale musisz być posłuszny. Mafia nie toleruje niezalezności. 

(z książki pani Claire Sterling  "THIEVES WORLD")

 

A jak wygląda była sowiecka kolonia zwana obecnie IIIRP?

Ponieważ upadł tutaj ten sam system, transformacja jest prażająco podobna. Polski departament KGB zwany Służbą Bezpieczeństwa  - SB od wprowadzenia Stanu Wojennego w 1981, nie zajmuje sie niczym innym jak ochroną interesów PRLowskiej nomenklatury. Oni sami siebie nazywają elytą IIIRP, ale to nikt inny, jak rodziny ludzi Stalina, które zajęły się ,w imieniu wodza światowej komuny, okupacją Polski pod nazwą PRL.

Jest to ta sama mafia co w Rosji. Nie ma tu żadnej niepodległości. Doskonale to było widać, gdy Putin organizował z Tuskiem wizytę w Katyniu . Podzielono polska delegację na "dobrych" miłych ojcu chrzestnemu i "złych", o los których nie ma potrzeby sie martwić.

Mafia w Polsce zadbała o propagandę. Już 1982 Walter rozpoczął kreowanie ITI, a Walter był jednym z najważnieszych osób od propagandy w PRL. Nie znam historii Soloża czy jakie on własciwie ma nazwisko.

Firmy polonijne były sposobem na wstępne uwłaszczenie SBecji. W każdej firmiewspółwłascicielem  musiał  być SBek. Czsem był jedynie figurantem, czsem rzeczywistym właścicielem. Inną metodą zdobywania kapitału wyjściowego było finansowanie SBeków za granicą. Otwierali oni firmy, które nigdy nie miały kłopotów finansowych, a czasem rzeczywiście przynosiły dochód. Ludzie ci wrócili zaraz po 1989 i zajęli sie przejmowaniem PRLowskiej gospodarki. Zadanie było proste. Kiedy taki Kulczyk "kupił" Telekomunikację Polską za jakies miliony dollarów, to przyzwyczajeni do potęgi dollara PRLczycy nawet nie zauważyli, że właściwie dostał tą firmę za darmo. Dopiero kiedy sprzedał ją Franzuzom za prawdziwe pieniądze niektórzy się ocknęli. 

Zdobyte w ten sposób pieniądze nie są jednak własnością nowych miliarderów, one nalezą do organizacji. Kulczyk musi organizować życie kulturalne, finansować piosenkarzy i innych artystów, a ci stają się elementem propagandy  po jedyniesłusznej stronie, w odróżnieniu od "oszołomów". Musi wspomagać (finansować) rozamite firmy ochroniarskie. Dobrze jest mieć prywatną armię na wypadek, gdy demokracja zawiedzie i oszołomy wygrają wybory (Firmy ochroniarskie przydały się do pacyfikacji kupców na Placu defilad). Może naturalnie żyć jak milioner, ale musi reagować gdy MAFIA wezwie.

Co się stanie gdy nowobogaccy staną okoniem? Ano to co stało się z Olewnikiem. Jak widać mafia kontroluje służby i prawo, bo nie ma winnych, giną świadkowie. To przestroga dla innych.

W Państwie rządzonym przez mafię, można tak zabić szefa policji, żeby nikt nigdy nie dowiedzial się kto to zrobił. Policja nagle stała się zupełnie bezradna, a może nie wolno jej szukac winnego?

Prawo do robienia interesów w państwie rządzonym przez mafię mają jedynia wtajemniczeni. Co się dzieje gdy interesy zrobi ktoś kto nie należy do wtajemniczenia? Wkracza państwo, które wykonuje wolę mafii. Przekonał się o tym Kluska, a dla reszty jest to nauczka, że bez błogosławieństwa SB interesów się w "wolnej" polsce nie robi.

W państwie rządzonym przez mafię, ustawia się ustawy pod konkretne interesy mafijnych bosów. Było to widać przy aferze Rywina, ale jeszcze dobitniej przy AFERZE HAZARDOWEJ. Bardziej bo to sam premier, wystawiony przez mafię do kierownia państwem, zajął się ostrzeganiem przestępców. Nikomu oczywiście włos z głowy nie spadnie. No oczywiście trzeba było spacyfikować nieprzyjazną mafii służbę.

W Państwie rządzonym przez mafię morduje się przeciwników politycznych. Mafia nie mogła wybaczyć Lechowi Kaczyńskiemu, że przeszkodził Putinowi w "odzyskaniu" Gruzji.

Nie oszukujmy się Mafia rządzi z Kremla, to co mamy w Polsce to jedynie wykonawcy woli ojca chrzestnego.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka